Obserwatorzy

czwartek, 20 października 2011

Halloweenowe menu czyli kości, czaszki i duchy w roli głównej

Ostatnio w mojej kuchni odbyło się wielkie pieczenie. Spotkałyśmy się z siostrzyczka, aby przygotować kilka halloween-owych smakołyków. Halloween specjalnie nie obchodzimy, ale jaka jest w roku inna okazja, aby przyrządzić TAKIE smakołyki??

Przedstawiam nasze menu na Halloween

Na pierwszy ogień poszły kości z ciasta pizzowego. Przepyszne, pachnące ziołami i fantastyczne z dipem lub jako zagryzka do piwa jeśli ktoś lubi.




Druga propozycja to paluchy czarownicy.

Kruche paluszki z pachnącego ciasta, przyozdobione paznokciami z migdałów, koniecznie w czarnym kolorze :)


I już po upieczeniu


Kolejny halloweenowy deser to czekoladowe ciasto – stare cmentarzysko.

Bezowe duszki, biszkoptowe pomniki w czekoladowej polewie a do tego duża ilość ziemi uzyskana dzięki ciasteczkom oreo.



Wszystkie przepisy i linki znajdziecie na blogu Magdy-mojej siostry, tam tez więcej zdjęć :)

Serdecznie polecam i życzę

STRASZNEGO-SMACZNEGO !!!!

15 komentarzy:

  1. Już u Magdy pisałam, że się uśmiałam - pomysł rewelacyjny :)). Paluchy i nagrobki najlepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Można się wprosić na przyjęcie? :)) Rewelacyjny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. alucha - :)

    Ewa- pyszne, pyszne- polecamy!


    Brydzia- Brydziu serdecznie zapraszamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super! :) Z radością podkradnę pomysły żeby zaskoczyc moich chłopaków - starszego i młodszego ;) Bo chociaż my raczej specjalnie nie świętujemy to na Wyspie juz od kilku tygodni wszedzie halloween'owe klimaty... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak po pierwsze - to aż zgłodniałam, a o tej porze do jedzenia przyzwyczajona nie jestem i już nie wiem co mam ze sobą teraz zrobić...
    A tak po drugie - to świetny pomysł!!! Jakoś nie myślałam o święcie zmarłych w tym roku, choć to już tuż tuż, ale może się skuszę i upieczemy i my coś strasznego u siebie - smacznie by było :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś mi się wydaje,że pieczenie będzie jeszcze raz, przecież to wszystko do Halloween zjecie. Paluchy juz znałam , resztę nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie halloweenowe wyroby są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pazury odrażające brrrr... Wyglądają jak prawdziwe... Super pomysł :DDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  9. To wszystko musi być STRASZNIE smaczne:)Super!

    OdpowiedzUsuń
  10. hahah fantastyczne! a ta ziemia...super;]

    OdpowiedzUsuń
  11. dla mnie pomysł i wykonanie genialne:) Uwielbiam te halloweenowe stylizacje:)
    ps. może chciałabyś się pobawić w wymiankę :) jeśli tak zpraszam do mnie- trochę w innym klimacie ale w sztuce ludowej pełno jest upiorów duchów itp.:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. No nie! a naprawde myslalam, ze jeste kreatywna. Ale w porownaniu do ciebie i siostry i to w kuchni to do piet wam nie dorastam! Chyle czoła, bo pomysły po prostu bomba!!!

    I jak nie lubie Halloween, tak kocham te wasze dzieła! :)

    Pozdrawiam,
    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  13. Paluchy czarownicy już kiedyś robiłam, są zabawne a na dodatek przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super produkcja czy też nawet superprodukcja :) Uwielbiam podpatrywać u Marthy Stewart halloweenowe menu i ozdoby. Może i ja takie paluchy upiekę, tylko nie wiem z jakiej okazji :)

    OdpowiedzUsuń