Witajcie !
Dziś przedstawiam lniane serduszka, które powstały jakiś czas temu.
Pierwsza wersja była bez dodatków, ale stwierdziłam, ze ta koronka delikatnie je rozjaśnia. Zostały więc wszystkie "ukoronkowane".
A serducha zostały przedstawione na moim nowym niciaku !!!
Tak, tak
Dostałam niciaka :)
Zrobiony specjalnie dla mnie, na moje walające się po wszystkich kątach mieszkania nici i szpuleczki :P
Teraz wiszą sobie pięknie, każda na swoim miejscu. Prawda, że pięknie wygląda?
Dziękuję Ci bardzooooo :*
Obiecuję już wszystkie niteczki trzymać pod kontrolą :)
Dzisiaj spotkała mnie jeszcze jedna niespodzianka w postaci całego bagażnika wiejskich pyszności.
Świeżutki biały serek, mleczko prosto od krowy, jajeczka, świeże ziemniaczki, cukinie i trochę leśnych pyszności czyli jagody i borówki.
Mniammmm :)
Uciekam przygotować jakieś przysmaki niedzielne z tych pyszności.
Słonecznej niedzieli Wam życzę :*
ps. dziękuję za tak wiele cudnych słów pod króliczkiem tildowym.
Po tylu ciepłych słowach chce się szyć, szyć, szyć, a tu w domu tyle innych rzeczy do zrobienia ;/