Obserwatorzy

wtorek, 12 kwietnia 2011

gąski, gąski, gąski............

Witajcie Kochane!


Było to nie lada dla mnie zadanie. Gęsi postanowiłam uszyć, takie kolorowe, na patyczku, wielkanocno-wiosenne.
Historia to długa, ostrzegam :)

Zadanie numer jeden czyli namierzenie szablonu okazało się sprawą niełatwą, ale przegrzebując kolejne strony w końcu gęsi zostały odnalezione.
Zadanie numer dwa, uszyć :P Kombinowałam, kombinowałam, poczyniłam jakieś pierwsze próby i nagle z pomocą przyszła mi Daria, na blogu której znalazłam wskazówki dla osób niedoświadczonych bezcenne. Od Dari dostałam też sprawdzony namiar na sklep z pięknymi tkaninami, z których część ptaszków zostało uszytych. Bardzo Ci Daruś dziękuję :*


Kiedy gąski już w miarę nabierały kształtu, ja zaczęłam się zastanawiać jak przyczepić im te piękne nóżki, gdzie im wcisnąć ten patyczek :P i kilka innych technicznych spraw jeszcze mnie nurtowało. Tutaj z pomocą i niezłym referatem pod tytułem "jak nabić gąskę na patyk" przyszła Sylwia, której kłaniam się w pas i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję :* Kochana jesteś niezastąpiona :* i mam nadzieję, że moja mała hodowla drobiu nie przyniesie Ci wstydu :)

A jeszcze dla pewnej wyjątkowej pani Ani podziękowania ślę.
To Pani Ania zrobiła mi taką reklamę w szkole w której pracuje, że gąski które powstały na początku rozeszły się jak świeże bułeczki, a potem spływały kolejne zamówienia :) Tyle to przy maszynie jeszcze nigdy nie siedziałam :)
Pani Ania ciągle dostarcza nowe zamówienia, zmuszając mnie i motywując do ciągłej pracy :)
Ostatnie podziękowania dla pomocnika, który ciął, ciął i ciął tkaninki na nóżki, ciałka i dzióbki gąskowe, wiele pracy mi oszczędzając :)
Całusy z podziękowaniami ślę :*

Zapasów gęsi mam na najbliższe 3 lata ;)
No to po wszystkich podziękowaniach, dla wytrwałych czas na relację fotograficzną.


Moja mała hodowla gęsi:







już, już proszę nie wzdychać ze zniecierpliwienia- kończę :P

I to tyle na dziś :)
Już niedługo wracam, bo jeszcze kilka króliczków wielkanocnych czeka na pokazanie się światu :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuje za dobrą energię i ciepłe słowa, które tu zostawiacie :)
Całuski ślę :*