Obserwatorzy

piątek, 6 kwietnia 2012

Alleluja i do przodu :)

Roztrzepana, zakręcona, niezorganizowana i zapominalska- kto mnie zna ten wie, że to idealny opis mojej osoby. Wszystkie te cechy złożyły się na to, że karteczki wielkanocne zamiast dawno krążyć po świecie leżą sobie nadal w domu.

Może kiedyś w końcu się ogarnę i zdążę ze wszystkim na czas :) no, ale to jeszcze nie w tym roku ;P


Troszkę się usprawiedliwię bo moje zaniedbanie spowodowane było w dużej mierze, tym iż w ostatnim tygodniu kilku osobom przypomniało się, że Wielkanoc tuż, tuż, a one by chciały zamówić zajączka, kurki, gąskę i inne drobiazgi :)
Odmawiać nie potrafię, więc zamiast zajmować się przygotowaniami do Świąt- w tym kartkami- siedziałam do 2 w nocy, żeby się z wszystkim wyrobić na czas.
Zamówienia wszystkie zostały zrealizowane i dostarczone w terminie czyli w dniu dzisiejszym :)

Teraz mogę zająć się przygotowaniami do Świąt, które w dużej części i tak spędzimy u rodziców i reszty rodzinki- tak więc część obowiązków jak np przygotowywanie pyszności odpada- tym zajmują się mistrzynie kulinarne w osobach naszych mam i mojej siostrzyczki.

Kochani!


Słonecznych, radosnych, kolorowych i optymistycznych Świat Wielkiej Nocy!
Aby ten czas był dla was beztroski, troszkę leniwy i szczęśliwy.

A dla tych osób które Świąt nie lubią czy nie obchodzą, i które dosyć już mają naszych zająców, jajec i kurczaków życzę, aby jak najrzadziej się na nie natykały i cierpliwie doczekały wtorku, kiedy to już tylko wiosnę na blogach podziwiać będziemy.

Do zobaczenia więc po Wielkanocy.
Pełni energii, z pełnymi brzuszkami zabierzemy się do jeszcze intensywniejszej pracy twórczej :)

Buziaki

Agata :*