Obserwatorzy

czwartek, 23 czerwca 2011

Kwiatowo mi

Dzisiaj u mnie kwiatowo. Poniższe kwiatki odkryłam na blogach już dawno, ale dopiero niedawno znalazłam czas i chęci, aby uszyć kilka pierwszych sztuk. Powstało kilka igielniczków, a parę kwiatków schowałam do użycia "na później" :)

Dzisiaj pokazuję Wam propozycję jaką znalazłam u Moreny.

Kwiatki na znanych nam już z wielkanocnych gąsek, szaszłykowych patyczkach.

Prawda, że ładnie się prezentują??
Dzisiejsze kwiatki w prezencie dla wszystkich tatusiów z okazji ich święta :)



Miłego weekendowania
Agata

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Kolekcja Haribo czyli filcu letnie wydanie

Tą małą kolekcję nazwałam "haribo", gdyż kształtami i kolorami wielu osobom właśnie z lukrecją i innymi gumowymi miśkami się skojarzyły :)


Moich kilka propozycji na letnie dni.
Energetyczne kolory i nowoczesne formy.


Filcowe kolczyki "lukrecje" wielkości ok 2,5 cm
Kolczyki "przekładańce" długości ok 2,5 -3cm


























I jak Wam się podoba filc w takim wydaniu?

Pozdrawiam Agata

czwartek, 16 czerwca 2011

Proszę Państwa oto My

CZYLI RELACJA Z NASZEGO PIERWSZEGO A'LA KIERMASZU HANDMADE

Jak już pisałam wcześniej w ostatnią sobotę odbyła się na Śląsku Industriada czyli Święto Szlaku Zabytków Techniki.
Z tej okazji i u Nas w Rudzie Śląskiej odbyła się mała impreza, na którą wraz z moimi wyrobami zostałam zaproszona przez Olę.
Zebrałam więc małą ekipę chętnych i ruszyłyśmy rozgościć się na przygotowanym dla nas stoisku.

Na samym początku przedstawię więc uczestników( kolejności alfabetycznej, żeby nie było :)
Kasia, która (jeszcze;) nie prowadzi bloga, wpadła z piękną biżuterią
MagdaK prowadzi blog kulinarny
Satyrja zajmuje się fotografią artystyczną
Zainspirowana jej blog i biżuterię znacie doskonale
i Ja

oraz dwóch pomocników płci męskiej :)

Pogoda cudna, okolica w postaci najstarszego zabytkowego osiedla w Rudzie przepiękna, towarzystwo wyjątkowe, a i klienci dopisali
Magda dostarczyła nam przepyszne muffinki w trzech smakach i pyszną kawę, czego chcieć więcej.
No a teraz kilka zdjęć, a więc my w roli głównej


Mały przegląd naszego asortymentu:
Wspaniały pomysł na inne wykorzystanie kwiatków igielników zaczerpnęłam od Moreny Zapraszam na jej wspaniałego bloga :)


Ja i Ola- prowadząca imprezę, współorganizatorka i Dobry Duch :)
dziękujemy Olu za zaproszenie :)


A tutaj zajęta jestem przygotowywaniem broszki dla klientki

Muffinki dla nas przygotowala Magda, ale i inni mogli skosztować tych pyszności :)


Tutaj Kasia dzielnie zaprasza klientów ;)

Magda i Satyrja z Zobotem

Satyrja,moja Mama, Tytusek, Ja i Kasia ( Zainspirowana)


My na zdjęciu nr 3

W miejscowej telewizji również miałam wraz z Satyrją swoje "5 minut", a dokładniej 2 sekundy :P:P, gdyby ktos byl zainteresowany relacją TV to podaję link
Rola życia Agaty i Satyrji

3 minuta 55 sekunda, drugi plan, w cieniu :P z butelka wody to ja i Satyrja :P

A na sam koniec pokażę Wam krzyżówkę, za której rozwiązanie wygrałyśmy drzewko, którym obdarowana została Zainspirowana, Kasiu pamiętaj za 20 lat przyjedziemy na orzechy :)
Drzewka wygrywali wszyscy,którym udało się ustalić hasło i nie ukrywam niezła była burza mózgów mimo, że prawie wszyscy na Górnym Śląsku mieszkamy całe życie i wydawało nam się, że gwara nam nie obca :)


Kto z Was wygrałby drzewko??:P

Pozdrawiam gorąco i gratuluję wytrwałym, którzy do końca wytrzymali! :)

Wszystkie zdjęcia z imprezy wykonane są przez Satyrję .
Zdjęcia krzyżówki dzięki uprzejmości Zainspirowanej:)
Dzięki dziewczyny :*

wtorek, 14 czerwca 2011

Moje Magiczne atelier

Do mojej kolekcji ślimaczków dołączyło ostatnio kilka nowych osobników.

Pomęczę więc Was dzisiaj jeszcze kilkoma zdjęciami.

Dzisiejsze powstały z myślą o moim sklepiku na artillo, tak na dobry początek mojego Magicznego Atelier


Zapraszam do zaglądania.






A już niebawem, relacja z sobotniego kiermaszu, a działo się działo :P


Pozdrawiam Was gorąco

Agata

środa, 8 czerwca 2011

Kiermasz handmade Ruda Śl najblizsza sobota- ktoś chętny

Witajcie!

Kochane zwracam się do osób z okolic rudy Śląskiej i wszystkich chętnych którym do Rudy chciałoby się przyjechać.
Zostałam poproszona o zorganizowanie mini-kiermaszu handmade.
Co najlepsze dowiedziałam się o tym dziś, a kiermasz w sobotę, tak tę najbliższą :)
Organizatorem jest Miasto Ruda Śląska,
Kramiki mają być różne, ja mam zorganizować coś handmaidowego, ale jak jeśli zapasów brak a czasu całe 2 dni :D ??
Pomyslałam, że może by się zrzucić i to nie finansowo, ale po prostu kazdy bierze pod pachę co ma i przyjeżdża. Zorganizujemy jeden, dwa stoliczki :) Napijemy się kawy, zjemy ciacho, poplotkujemy :)

Ktoś chętny??

Termin: 11 czerwca 2011 koło południa
miejsce: Ruda Śląska Wirek, zabytkowa uliczka Kubiny

Plan imprezy tutaj
Pozdrawiam Agata

Dodano w piątek 10 czerwca

No i jakimś cudem coś tam się uzbierało :)
Będzie więc biżuteria mojego autorstwa, ale nie tylko.
Znajdą się jakieś ślimaczki, kilka gąsek :)
Będą pyszne muffinki na zagrychę
Zapraszamy wszystkich chętnych !!

Sobota 11 czerwca 2011
Ruda Śląska wirek ul. Kubiny ( obok kościoła ewangelickiego)
Start godzina 12

Czekamy na Was!

niedziela, 5 czerwca 2011

Poduszka samochodzik

W maju, Tytusek- mój siostrzeniec obchodził swoje czwarte urodziny.

A czwarte urodziny to już nie żarty ;)

Z tej okazji tradycyjnie dostać musiał samochód. To rzecz oczywista gdyż wszyscy wiemy, że Tytuska największą pasja są auta i wyścigi.

Postanowiłam więc tym razem dostarczyć samochód w trochę innej formie niż tradycyjne autko.

A że na pomysł uszycia poduszki wpadłam może dwie godzinki przed imprezą to nie jest ona niestety do końca dopracowana. Spełnia jednak doskonale swoją rolę. Jest mięciutka, ma kształt samochodu i jest czerwona, a to ważne bo Tytus zawsze powtarza, że te czerwone są najszybsze :)

Poducha w dniu urodzin została do solenizanta dostarczona. Spojrzał na nią, przytulił, powiedział, że bardzo mu się podoba, a potem zawołał mnie na „słówko” i powiedział: „ ciociu fajna ta poduszka, ale mogłabyś mi uszyć taką niebieską, bo ja teraz lubię niebieskie samochody” :P

Ciocia obiecała, że uszyje :)

Jednak na razie Tytusek spokojnie zasypia przy swoim czerwonym samochodzie, który mieszka sobie w pokoju dziecięcym.


A na sam koniec chciałam powitać wszystkich nowych obserwatorów oraz gorąco pozdrowić osoby regularnie do mnie zaglądające :) Dodajecie mi "pałeru" do pracy nawet w te upalne dni :)

Pozdrawiam Was gorąco