Dziewczyny!
Udało się ! Uszyłam!
Moje pierwsze torby zakupowe. Jupiiiiiiii!
Ja wiem, że dziwić może moja radość, ale to moja pierwsza "grubsza" przygoda z maszyną. Do tej pory tylko małe woreczki na prezenty szyłam.
Udało się ! Uszyłam!
Moje pierwsze torby zakupowe. Jupiiiiiiii!
Ja wiem, że dziwić może moja radość, ale to moja pierwsza "grubsza" przygoda z maszyną. Do tej pory tylko małe woreczki na prezenty szyłam.
Rodzina potwierdziła, ze nawet widać, ze to torby :) więc tym bardziej moja radość wzrosła. No i nie ukrywam podobają mi się szalenie, chociaż krzywo przyszyte, chociaż gdzie niegdzie jakaś nitka wyłazi :)
Pierwsza powstała w jaśniejszej wersji kolorystycznej.
Aplikacja z kwiatkiem.
Z delikatnie usztywnionym denkiem,
Druga torba -
Czarna, prosta z aplikacją serdus zkowa.
Serducho mięciutkie, wypchane :)
Obie torby zostały przetestowane. Obie wytrzymały kilku kilogramowe obciążenie :) Więc zdały swój egzamin.
Torba z podszewką to kolejny krok. Ale wcześniej pokaże moje ostatnie filcowe twory, bo dawno już ich tutaj nie było, ale to już w następnym poście.
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie wizyty i komentarze.
ps. nadal zapraszam na moje wiosenne candy :)
ps1. bardzo dziękuję mojej siostrze, szwagrowi i Tytuskowi za piękne (powyższe) zdjęcia, których są autorami :*
Agata
Torba z podszewką to kolejny krok. Ale wcześniej pokaże moje ostatnie filcowe twory, bo dawno już ich tutaj nie było, ale to już w następnym poście.
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie wizyty i komentarze.
ps. nadal zapraszam na moje wiosenne candy :)
ps1. bardzo dziękuję mojej siostrze, szwagrowi i Tytuskowi za piękne (powyższe) zdjęcia, których są autorami :*
Agata
Fajne są! Szczególnie ta czarna mi się podoba. Ma w sobie coś ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, czarna jest bardzo fajna, druga ma ciekawy wzór, ale to pierwsza rządzi ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę, jakie śliczne torby poszyłaś :)) super!!!
OdpowiedzUsuńPiękne torby.
OdpowiedzUsuńZ takimi cudeńkami to aż miło iść na zakupy:)
świetnie wyszły:D obie fajne
OdpowiedzUsuńNo piękne, piękne!Nawet nie mogę zdecydować, która podoba mi się bardzie, bo obie urocze. Nie mogę znaleźć - wystawiasz gdzieś? Mi to się marzy takie filcowe cudo na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńSympatyczne, ja czekam na maszynę i ruszę do boju:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne.
OdpowiedzUsuńMusta - bardo Ci dziękuję
OdpowiedzUsuńtiby5 - ja też się nie mogę zdecydować, która bardziej mi się podoba :)Dziękuję :)
marzycielka - Bardzo dziękuję za uznanie, sam fakt, że przypominają torby to już dużo jak dla mnie :)
ADALIRA - Ślicznie dziękuję :)
Ines - :* Dziękuję bardzo.
Pomidorrra pisze... Torby akurat nie filcowe, a materiałowe, ale filcowe też powstaną :)
Na razie nie odważyłam się nigdzie wystawić. Najwyższe to uznanie dla mnie, że pytasz :)
Jak będą chętni to postaram się uszyć coś na sprzedaż :) Całuski przesyłam
Beaśka - koniecznie ruszaj i szyj :) teraz dopiero widzę ile to daje radości. Dzięki za wizytę i miłe słowa
kamarek - bardzo Ci dziękuję :*
chcę taką torbę! jest boska!
OdpowiedzUsuńta pierwsza jest po prostu cudna! marzenie!
Kochana ja o Twoim candy wiem, ale nie startuję w nim z bardzo prostej przyczyny - nie umiem filcować:( Kiedyś chciałabym się nauczyć najchętniej od kogoś, a że takiego kogoś na razie nie znam osobiście, to czekam...
OdpowiedzUsuńPuki co, oddaję się szyciu TOREB hehe:)))
Masakra co się ze mną dzieję... Słownik ortograficzny mi się kłania! Póki a nie puki!!!
OdpowiedzUsuńBuziole posyłam:)
Fantastyczne te torby, obie! Oby więcej takich udanych pierwszych razów :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tej w kwiatki, urocza jest :)
OdpowiedzUsuńMyszka- szyj, szyj teraz wiem ile to przynosi radości :)
OdpowiedzUsuńMagiczna Fabryka- bardzo dziękuję za słowa uznania :) Pozdrawiam ciepło
magda k. - dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam
O, ta w kwiaty to wręcz bombastyczna! Podoba mi się bardzo :)) A na candy biegnę się zapisać, jakże mogłam przeoczyć takie cudne przydasie :)))
OdpowiedzUsuńAgata... rewelacja! Są świetne... Fajne kolorki, wsam raz dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBuziak M.
z miłą chęcią dołączam do obserwatorów tego twórczego bloga :) Torby są super :) też ostatnio trochę takich uszyłam z podopiecznymi w pracy.. ale nie miałam nawet czasu na zrobienie im zdjęć.. sprzedały się szybciutko na kiermaszu.
OdpowiedzUsuńOch jakie śliczne jestem pełna podziwu!!!Super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca za odowiedzinki na blogu oraz miłe słowa,które są balsamem dla mej duszy...posyłam moc uścisków i buziaków!
Piekne obie torby! Zakochalam sie w nich:) Gratulacje! Ja tez znam ta ogromna radosc z czegos na pozor niewielkiego, a jakze waznego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super torby - na zakupy muszą być duże i przede wszystkim praktyczne - a Twoje przy okazji są ładne :)
OdpowiedzUsuńSuper torby! Pozwol jednak ze poprosze o odpowiedz na pytanie z dziedziny filcu.
OdpowiedzUsuńZbieralam sie i zbieralam i w koncu udalo sie:) Mam pierwsze kulki (koraliki). Przyznam ze myslalam ze to o wiele latwiejsze i nie spodziewalam sie ze tak dlugo trzeba kluc, aby powstala jedna kulka! Zycie uczy pokory!
Moje pytanie dotyczy igiel. Jak myslisz na jak dlugo wystarczaja? Mam tzw gruba i cienka. Podobo latwo o ich zlamanie. Czy mozesz mi orientacyjnie powiedziec ile kulek mozna nimi zrobic?
Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam:)
Annasza- dziękuję Ci bardzo, starałam się bardzo :)
OdpowiedzUsuńmoemagda - zaraz się zacznę rumienić :) Dziekuje :*
Anmiodzik - witam Cię serdecznie u mnie i zapraszam do zaglądania :) Dziękuję za wszystkie miłe słowa, pozdrawiam ciepło
Peninia - Dziękuję Ci Małgosiu :) Z Twoich ust komplementy to dla mnie prawdziwe wyróżnienie :)
cranberry -dziękuję :) Rzeczywiście radość z tworzenia wielka :)
Wiankowa - duża jest ta w kwiaty i uszy ma trochę przydługawe :)Ale mleko i bułeczki zmieszczą się do obu, pozdrawiam i dziękuję :)
alexls- odpowiedź zaraz na Twoim mailu :) Dziękuje za wizytę! :*
OdpowiedzUsuńRadość jak najbardziej zrozumiała :))) Fajne są :)
OdpowiedzUsuńśliczne torby,
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny na blogu
Super torby uszyłaś !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie do candy :-) - jednak dam szansę wygrać innym bo ja w filcowaniu to laik jestem :))
Pozdrawiam cieplutko.
Cześć, bardzo ładnie Ci wyszły te torby. Nie przejmuj się, że nie wychodzą równo. Moja pierwsza torba też nie była równa. Ponieważ koleżanka, która na szyciu się zna stwierdziła, że jest wyjątkowo mało estetyczna, sprułam ją, wykombinowałam jak wszyć podszewkę i postarałam się żeby wszystko do siebie pasowało. Torbę mam już 2 rok i nadal się dobrze trzyma. W tym czasie uszyłam kilkanaście innych toreb o różnym kształcie i z każdą kolejną idzie mi coraz lepiej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBanty
Pewnie każda z nas chciałaby mieć taka torbę. Dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuń