... a właściwie Pani Królikowa.
Po wielu tygodniach zastanawiania się, kombinowania jak uszyć królika w stylu tilda postanowiłam spróbować.
Myślałam, że to znacznie trudniejsza sprawa, a okazało się, że szyje się je bardzo przyjemnie. Gorzej wyglądała już sprawa ubranek. Dla mnie jakiś koszmar. Ubzdurałam sobie, że ma być w sukience. A że szablonu nigdzie nie znalazłam, ciuszków nigdy żadnych nie szyłam i nie wiedziałam jak się za sukieneczkę zabrać. Tak siedziała sobie goła i wesoła na kanapie dobre dwa tygodnie :)
W końcu pokombinowałam i udało mi się wykombinować wdzianko widoczne na zdjęciach. Dorobiłam jeszcze torebkę i Pani królikowa poleciała zwiedzać ogródek. Tam też odbyla się poniższa sesja fotograficzna. Tutaj też Magdzie i Marcinowi, czyli moim osobistym, prywatnym fotografom po raz kolejny dziękuję za zdjęcia :)



Po wielu tygodniach zastanawiania się, kombinowania jak uszyć królika w stylu tilda postanowiłam spróbować.
Myślałam, że to znacznie trudniejsza sprawa, a okazało się, że szyje się je bardzo przyjemnie. Gorzej wyglądała już sprawa ubranek. Dla mnie jakiś koszmar. Ubzdurałam sobie, że ma być w sukience. A że szablonu nigdzie nie znalazłam, ciuszków nigdy żadnych nie szyłam i nie wiedziałam jak się za sukieneczkę zabrać. Tak siedziała sobie goła i wesoła na kanapie dobre dwa tygodnie :)
W końcu pokombinowałam i udało mi się wykombinować wdzianko widoczne na zdjęciach. Dorobiłam jeszcze torebkę i Pani królikowa poleciała zwiedzać ogródek. Tam też odbyla się poniższa sesja fotograficzna. Tutaj też Magdzie i Marcinowi, czyli moim osobistym, prywatnym fotografom po raz kolejny dziękuję za zdjęcia :)
I jak? mam nadzieję, że Wam się spodoba :)
Jeśli ktoś zauważył, że twarzyczka powinna być z drugiej strony głowy to oświadczam, że wiem :P ale jak już przyszyłam nóżki odwrotnie to postanowiłam, że tak właśnie zostanie :)
Taki jej urok, że nosek ma bardziej zadarty niż inne Panie Królikowe.
Pozdrawiam gorąco
Agata
W związku z zainteresowaniem, poniżej wstawiam szablon królika tilda


Jeśli ktoś zauważył, że twarzyczka powinna być z drugiej strony głowy to oświadczam, że wiem :P ale jak już przyszyłam nóżki odwrotnie to postanowiłam, że tak właśnie zostanie :)
Taki jej urok, że nosek ma bardziej zadarty niż inne Panie Królikowe.
Pozdrawiam gorąco
Agata
W związku z zainteresowaniem, poniżej wstawiam szablon królika tilda


Bardzo się podoba ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu nie wierze ze to Twoja pierwsza! Slicznie sie prezentuje z tym zadartym noskiem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pierwszy królik? A wygląda jakbyś szyła takie króliki codziennie! I kieckę ma profesjonalną, i w ogóle sympatycznie mu/jej z pyska patrzy :)
OdpowiedzUsuńMagda - No to bardzo się cieszę. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńalexls - Olu musisz uwierzyć mi na słowo :)Cieszę
się bardzo, że Pani Królikowa nawet z tym zadartym nosem wzbudza sympatię :)Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Bellis Pierwszy :) W drugim mam nadzieję już nogi przyszyć w odpowiednia stronę :P
Kiecka z przodu na jako tako się prezentuje, a tyłów na szczęście na zdjęciach nie widać :P Pozdrawiam gorąco i dziękuję za wizytę i miłe słowa
Królikowa panienka wyszła świetnie :) Zupełnie nie wygląda na prekursorkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
rewelacyjna ta pani królikowa i rzeczywiście nie wygląda na twoją pierwszą
OdpowiedzUsuńdla mnie jest uroczą
pozdrawiam ania
Hehe:) W życiu bym nie zauważyła gdybyś nie napisała. W sumie teraz nawet jak już napisałaś to ciężko dostrzec. Jeśt świetna! Gratuluję serdecznie i czekam na następne:)
OdpowiedzUsuńNo brawa!!! I to wielkie!!!! Ja ciągle nie mam odwagi się zabrać za tildę:(
OdpowiedzUsuńJa tam nie widzę, że buzia miała być po drugiej stronie:)
Pozdrawiam!
Jest przepiękny!:*
OdpowiedzUsuńBoska jest ta torebusia ;) O wszystkim pomyślałaś i Pani Królikowa świetnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńCudny! Bardzo się podoba:) Ubranko udało ci się wyjątkowo! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńJak to jest pierwszy, to ja się nisko kłaniam :D
OdpowiedzUsuńŚliczny wyszedł w tej sukience i z zadartym noskiem :)
Fajnie, że się w końcu odważyłaś z tym zmierzyć :-) I co? Nie taki królik straszny jak się wydaje, nie? Królisia wyszła Ci świetnie, a jeśli taka jest ta pierwsza, to kolejne zapowiadają się wielce obiecująco :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Super panienka i ten zadarty nosek.:)
OdpowiedzUsuńAgatko, bardzo fajna pani królikowa! Gdybyś nie napisała to nie wiedziałabym, że ma być odwrotnie :))) Sukienka idealna! Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! W zyciu bym nie powiedziala, ze robilas to pierwszy raz (kiecka wymiata!).
OdpowiedzUsuńZauroczyła mnie ta torebusia ;)
Pozdrowienia dla Ciebie, pomocników i rzecz jasna dla Zadartej Fanki Marchewki!
przesliczna krolisia, szok, moje pierwsze byly obrzydliwe w porownaniu z Twoja :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na kolejne kroliki:-))
Wiankowa - Dziękuję, ja tam widzę wiele niedociągnięć, ale co tam :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńania - Dziękuję za wizytę i miłe słowa :)
darsi - Daria wolałam napisać, żeby ktoś nie pomyślał, że odwrotnie przyszyłam i się nawet nie zorientowałam :P Szkoda, że to olśnienie przyszło już po fakcie :)Ale coś musiałam schrzanić bo nie byłabym sobą :) Buziaki :*
Myszka - Dziękuję, dziękuję :) Myszko tak jak pisałam ciałko szyje się bardzo łatwo i przyjemnie ( szczególnie przy Twoich zdolnych łapkach) dla mnie ciuszki były stresującym wyzwaniem, bo nie wiem gdzie można namierzyć jakieś fajne wykroje, a moja wiedza na temat szycia jest taj duża, że jak miałam wykrój tildowego ubranka bez opisu to i tak nie miałam pojęcia co z tym zrobić :)
Pozdrawiam!
Izuś - Dziękuję kochan :*
ellie - Torebusia musiała być, bo jakoś tak nagle zrobiło się za różowo :)Dziękuję Ci za miłe słowa :)
Magiczna Fabryka- Dziękuję dziewczyny, starałam się bardzoooo.
Katarina79 - oj pierwszy, pierwszy, ale chyba nie ostatni
o0krysia0o - Fakt nie było tak źle. Będę Kochana próbować, zobaczymy co wyjdzie z kolejnych sztuk :)
kasia- Dziękuję Kasiu :)
Annasza - Dziękuję Ci Kochana. Zawsze muszę coś źle zrobić, czy odwrotnie przyszyć, taki mój urok :P Buziaki przesyłam :)
Demostenes - Dzięki za tyle ciepłych słów i za pozdr5owienia :)
Pozdrawiam równie gorąco
esophie - chyba jesteś dla siebie zbyt ostra.
Kolejne króliki już czekają w kolejce :) Pozdrawiam
aaaa! to niemożliwe! czego się dotkiesz - potrafisz:) pięęęknościowy ten królik:)
OdpowiedzUsuńKrólik cudny, piękną sukienusię ma:) Ale twarzyczkę ma ładną, nie widać błędu żadnego!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńPani Królikowa jest śliczna, i jeszcze jak pięknie jest ubrana :) Pozdrawiam, Małgo
OdpowiedzUsuńKróliczek wyszedł Ci śliczny, a nosek zadarty jest uroczy, brak słów...
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio uszyłam pierwszą i drugą tildę, to naprawdę fantastyczna zabawa:)))
Mam takie delikatne pytanko: powiedz mi gdzie znalazłaś wykrój na króliczka, chciałabym takowego synkowi uszyc, a nie wiem gdzie szukać:( Pozdrawiam serdecznie. Agata:D
Śliczny! :)
OdpowiedzUsuńJest i szabloinik na życzenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKróliczek jest prześliczny...cudo!Ciepło pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za szablon:DDD Pozdrawiam i zostanę sobie poobserwować Twoje dzieła miła imienniczko:)))
OdpowiedzUsuńI NIBY MAM UWIERZYC,ZE TO PIERWSZA???? NEVER!!!! QRCZE!! ŚWIETNA KRÓLISIA..DZIEKUJE ZA WYKRÓJ..ALE CZY JA SOBIE PORADZĘ?...POPZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńLili - to nie takie proste. Jakbyś wiedziała ile się "nachodzę" koło każdej rzeczy którą zaplanuję uszyć :P
OdpowiedzUsuńJakbym tyle nie myślała to mój szyciowy dorobek byłby znacznie bogatszy ;)
Ivalia - Dziękuję Ci bardzo. starałam się ukryć mankamenty :)
Izuś - biegnę :)
Małgorzata - Dzięki Małgosiu:*
mamurda - Widziałam i podziwiam, pięknie Ci się udały
Daga - Dziękuję Kochana :*
Peninia - ja również dziękuję
mamurda - witam w moich skromnych progach :) całusy przesyłam :*
Qra Domowa - uwierz, uwierz :) Poradzisz sobie bez problemu, czekam na efekty :)
Hi,
OdpowiedzUsuńthe rabbit is sooo cute :)
Thank you for your comment :)
You have a great
Blog, you make so many different things, it´s
so creative. Love your site!
Bye
Konfetti
I ja także jak pozostałe kobietki nie wierzę że to pierwszy królik uszyty przez Ciebie!Piękna królisia!!Gdybyś nie napisała nie zorientowałabym się a nawet jak napisałaś to i tak nie widzę różnicy,czyli jest OK!
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Królik pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńJa sie do Tildowych Królików przymierzam od roku, ale jeszcze nawet materiału nie kupiłam hihi :)))
Pozdrawiam serdecznie :)))
Ups! Poprawka! Materiał kupiony Tilda na warsztacie hehe :)))
OdpowiedzUsuńAle co do jednego się zgadzam, kiepsko z wykrojami ubranek dla Królików Tildowych jest :/
Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników tych maskotek :)))
Świetny królik, uwielbiam je sama mam ich kilka ale prawdziwych miniaturek.Pozdrawiam Anula
OdpowiedzUsuń