i zapraszam pod nowy adres
magiczneatelier.blogspot.com ,
My new blog :
a zostawiając komentarze u Was będę od dziś Agatą z magicznego atelier :)
Powód tej decyzji głównie jeden. Nazwa starego bloga sugerowała wielu odwiedzającym go osobom, określoną zawartość czyli biżuterię. Dostawałam wiele maili i komentarzy od osób, które pisały, że długi czas omijały mnie, sugerując się właśnie biżuteryjną nazwą. Tymczasem, kto mnie od początku odwiedza ten wie, że biżuteria tylko na początku mojego „hendmejdowania” była głównym tematem bloga. Teraz pochłonęło mnie szycie. Mam nadzieję, że nowa nazwa bloga przyciągnie nowych obserwatorów, którzy do tej pory omijali mnie szerokim łukiem :P
A jeśli chodzi o obecnych obserwatorów, których jest aż 411 osób, aby zachęcić Was do obserwowania mnie pod nowym adresem ogłaszam tam tildowe candy na ( mam nadzieję) dobry początek.
Każdy obserwator mojego nowego bloga, który pozostawi komentarz pod pierwszym postem na blogu magiczneatelier weźmie udział w losowaniu. A przygotowałam dla Was tildowego Anioła oraz kilka innych tildowych stworów. Candy jest oczywiście także dla osób, które do tej pory nie obserwowały mojego bloga :)
Zapraszam więc pod adres magiczneatelier do zapisów, a poniżej kilka zdjęć jednego z upominków jakie można tam zdobyć:)
Powyższy anioł co prawda czekał jako nagroda na to specjalne candy, ale został wczoraj porwany przez moją siostrę, która postanowiła, że będzie pamiątką dla pewnej wyjątkowej Pani przedszkolanki od żegnających się z nią w tym roku dzieciaczków.
Dla Was więc uszyję inną, bardzo podobną :)
Będę Wam bardzo wdzięczna za chwilkę poświęconego mi czasu i za dodanie mojego nowego bloga do Waszych obserwowanych oraz za udział w candy.
Buziaki serdeczne przesyłam i żegnając się zapraszam od dziś tutaj
Agata
Agatko, czy tu czy tam - będziesz mieć swoje grono wielbicieli - mnie na pewno :) już tam pędzę! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
UsuńAgatko Słońce istnieje możliwość zmiany nazwy bieżącego bloga bez konieczności tworzenia nowego :)))
OdpowiedzUsuńAle doskonale wiem, że twój drugi blog istnieje już pewien czas, bo od kilku tygodni a nawet miesięcy jestem jego obserwatorem :)))
Pierwszym hihihi JUUUUPIII ... wiesz, że lubię twoje dzieła i wcale się nie sugerowałam nigdy nazwą ... choć w dziedzinie filcu jesteś guru :)))
Edytko z tą nazwą to podobno nie jest tak hop.
UsuńNp obserwatorzy juz poodobno nie widzieliby mojego bloga gdyby zmieniła się jego nazwa. Z resztą nieważne, może lepsze było takie brutalne działanie :P
Buziole
ps. dzięki za komplementy
Z obserwowanymi blogami ciągle jest problem, nie wiem czemu tak zmieniają tą opcję, że ja ciągle muszę dodawać wszystkie blogi na nowo ... a jeszcze mi jakieś limity wyskakują
UsuńPowodzenia na nowej ... ups! nowym bogu hihihi
Po 1. Lala cudowna i choć sama "poszywam" czasem to już mi na nią ślinka leci.
OdpowiedzUsuńPo 2. Już lecę zapisać się do nowego bloga, bo obserwuję Cię już od daaawna i nie poprzestanę.
Po 3. ....hmmmm...powodzenia :))
Dzięki Karinko :*
UsuńOdtechnęłam z ulgą! Widząc tytuł posta myślałam, że na dobre chesz zrezynować z blogowania. Uff ^^
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Nigdy :) Za dużo mam radości z szycia i dzielenia się tym z Wami :) Zresztą chyba jak my wszystkie hendmejdujące baby :)
UsuńJa w pierwszej chwili też tak pomyślałam, a potem przypomniałam sobie, że Agatka ma inne blogi :)))
UsuńOj magicznie to zrobiłaś ... magicznie Agatko :)))
Agatko! I ja pedze do Twojego nowega kacika inetentowego! Tu czy tam - do Ciebie bede chetnie zagladac:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A już się wystraszyłam że znikasz na dobre! :) Na szczęście nie, więc śmigam na drugiego bloga :))
OdpowiedzUsuńDobra decyzja:)
OdpowiedzUsuńTytuł posta trochę straszy ;) Dobrze, że po prostu tylko się przenosisz w inne miejsce :)))
OdpowiedzUsuńAgata!!! Nie strasz!!! Podobnie jak dziewczyny wystraszyłam się, że nie będę mogła już podziwiać Twoich dzieł. Na szczęście to tylko taka mała zmyłka - nastrój grozy i tajemniczości :D istny Hitchcok :D
OdpowiedzUsuńJuż pędzę dodać magiczne atelier do obserwowanych :)
Pozdrawiam serdecznie!
Przepraszam więcej nie będę :)
UsuńMusiałam tytułem przyciągnąć Wasza uwagę, żeby jak największą ilość osób zawiadomić:)
Buziole, zapraszam do magicznego atelier :)
No wiedziałam, że przyjdzie ten dzień kiedy anielica doczeka się ukończenia :-) I zrobiłaś ją perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńA co do adresu - dla mnie osobiście też nie ma znaczenia gdzie - i tak będę z wielką przyjemnością obserwować, nawet jeśli będzie mi się udawało wpadać tylko raz na pół roku, to i tak do Ciebie zerkać muszę obowiązkowo!
Pozdrowienia i powodzenia :-)
love, love, love, love...
OdpowiedzUsuń