Obserwatorzy

środa, 28 września 2011

Jak wszyć lamówkę czyli kolejny poziom szyciowego wtajemniczenia

Jakiś czas temu postanowiłam uszyć podkładki pod kubek.
Niestety moje wcześniejsze podkładeczki nigdy nie były takie jak chciałam bo zawsze brakowało im czegoś.
Tym czymś było ładne wykończenia, a jak ładniej można wykończyć taką podkładkę jeśli nie zgrabna lamówką.
Nigdy lamówek nie używałam, zaczęłam więc poszukiwania i tutaj z pomocą przyszła Kirie i jej tutorial. Mam nadzieje, że nie narobię jej wstydu jak napiszę, że poniższa gruszka została stworzona właśnie dzięki temu kursowi. Starałam w miarę dokładnie trzymać się pierwowzoru. Jak na pierwszy raz myślę, że chyba nawet gruszkę przypomina :) I nawet się pochwalę, że własną lamówkę ze skosu do niej sobie skroiłam :)



A serduszka uszyte zostały później i z nimi miałam więcej problemu, ale ostatecznie używam i jestem całkiem zadowolona




Informuję przy okazji, że moje metki zostały poddane ostatnio testowi prania ręcznego, a następnie zostały wrzucone do pralki. Wyszły nienaruszone.
Papier do ich wykonania był firmy FOLEX, więc mogę go serdecznie polecić.

Jutro przede mną bardzo trudny dzień. Trzymajcie kciuki i pomyślcie o mnie z samego rana, każda pozytywna myśl na wagę złota :)
Buziaki
Agata

28 komentarzy:

  1. Ach, śliczne są te podkładeczki! Kciuki będziemy trzymać! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Ci to szycie Agatko wychodzi!!!
    Po prostu cudownie :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Już trzymam kciuki, a gruszka pysznie Ci wyszła:DDD Lamówka nono... jestem pod wrażeniem i zgapiam:DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. podkładeczki jak marzenie.
    wysyłam dużo pozytywnych fluidów

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczna Fabryka - dzięki kochane :)

    Magnolia (Edith) - Oj bo się zacznę rumienić :)

    mamurda - zgapiaj, zgapiaj :) Buziaki :*

    imawe- dzięki wielkie !!!

    jaga- za wszystkie fluidy bardzo, bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tylko wzdycham do dzieł maszynowych :) Piękne, tak starannie uszyte, śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja Droga! Lamówka to prawdziwe wyzwanie i jak potrafisz to zrobić, to bierz się śmiało za większe szycie:)
    Dzięki za lamówkowy link doo Kirie.
    Zapraszam do mnie, świętuję urodzin bloga:) Są słodkości:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agata wymiatasz :)
    A ja sie zastanawiam czy sobie w Lidlu teraz maszyn nie sprawic, bo mnie cos kusi. Troche tylko kasy wysupłac by trzeba. ;)

    Przepiekne te twoje poduchy. Wszystko zreszta Twoje mi sie podoba! Zazdroszcze talentu!: )))

    OdpowiedzUsuń
  9. dzięki za namiary na tutorial do lamowek, w weekend siadam i spróbuję:-)))
    cudne są serduszka, gruszka też:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. gruszeczka podobna do......smacznej gruszeczki:)))..trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Grucha wygląda super! :)
    Kciuki jeszcze obowiązują? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj i ja bym chciała się podszkolić w szyciu!
    I co, jak poszło? Nie wiem co było tym ważnym czymś ale mam nadzieję, że wszystko jest ok:)
    Grucha superowa!!!! Serio, mistrzostwo świata:)
    Dzisiaj dostałam przesyłkę:) Jeszcze raz Ci dziękuję xxxxxxxxxxx (szkoda tylko, że te naklejki też są jako lustrzane odbicie) ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. Asia - Asiu ja kiedyś też tylko wzdychałam :) Więc wszystko przed Tobą :)

    jm - na urodzinki zaraz biegnę, a na "grubsze" szycie to dla mnie chyba jeszcze za wcześnie, choć kusi mnie taka tuniczka z długim rękawem, oj kusi

    Demostenes - oj dziękuję za tyle komplementów :)
    Maszyna z Lidla u mnie sprawuje się jak widać, aja jestem z niej bardzo zadowolona więc polecam serdecznie :)

    esophie - polecam :) Tutorial mimo, że nie w języku polskim jest prosty i przejrzysty. Jeśli ja dałam radę to każdy da :)

    Qra Domowa - dzięki za miłe słowa i trzymanie kciuków były bardzo potrzebne :)

    alucha - kciuki obowiązują zawsze, ale dzisiaj były wyjątkowo potrzebne. Dzięki za pamięć, wszystko poszło tak jak miało pójść :)

    Myszka - Dziękuję :) Co do moich spraw to poszło w miarę gładko :) Na szczęście przeżyłam, teraz będzie już tylko lepiej :)
    Buziaki, a co do mojej pomyłki to jak zwykle coś zawaliłam, ale to da się naprawić, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Melduję ,ze kciuki trzymałam,a grucha i serduszka śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo fajna,dla mnie najgorsze we wszyciu lamówki jest ręczne wykończenie z tyłu.
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  16. wow! super :) u mnie maszyna stoi w kącie nadal nie wykorzystana a tu takie cuda można....jak się ma talent oczywiście! ;) A ty zdecydowanie masz! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ musi być miło korzystać z tych pięknych podkładek! :) Mam nadzieję, ze ważna rzecz się udała i jakoś przetrwałaś czwartkowy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Grucha jest swietna Agata! Dzieki za wskazowki odnosnie lamowki! Juz widze na niej ta filizanke popoludniowej kawy i pysznego gruszkowo-imirowego muffina! Swietny pomysl moze i ja z niego skorzystam :) Choc pomyslow na jesienna dekoracje to ja mam cala glowe tylko czasu jak zawsze brak! Pozdrawiam goraco!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudownie! :) Ahh, jakie piękności tworzysz!!

    Czesterka

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale cudna ,gruszeczka, taka rowniotka i dokladna dzieki za namiary na kursik, wlasnie poczynilam podkladki :)potem sie pochwale. Mam pytanie, jak szyc by nie widac szwow przy lamowce, jak u Kirie ?? pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. A tak myslalm ze recznie hmm eee bede robic sciegowo :)
    dzieki za odp pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekne serduszkowe podkładki!!! :) cuda!

    OdpowiedzUsuń
  23. Podkładki są świetne, pierwsza jak najbardziej przypomina gruszkę :) Serduszka też są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gruszka jest mega sliczna, a lamowki udaly sie wysmienicie:))))
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak na pierwszy raz to super Ci wyszło nie krzywo i elegancko. Nie masz co się wstydzić wręcz przeciwnie nadymaj sie z dumy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie też sie bardzo wszystko podoba!!

    Najbardziej cieszy Agaciu ,gdy same do czegos dojdziemy ,prawda???Znam to uczucie!!:)
    To jak Eureka!:)

    Ściskam i życzę fajnych ,udanych,kolejnych wyzwań!kaja

    OdpowiedzUsuń