Jakiś czas temu postanowiłam uszyć podkładki pod kubek.
Niestety moje wcześniejsze podkładeczki nigdy nie były takie jak chciałam bo zawsze brakowało im czegoś.
Tym czymś było ładne wykończenia, a jak ładniej można wykończyć taką podkładkę jeśli nie zgrabna lamówką.
Nigdy lamówek nie używałam, zaczęłam więc poszukiwania i tutaj z pomocą przyszła Kirie i jej tutorial. Mam nadzieje, że nie narobię jej wstydu jak napiszę, że poniższa gruszka została stworzona właśnie dzięki temu kursowi. Starałam w miarę dokładnie trzymać się pierwowzoru. Jak na pierwszy raz myślę, że chyba nawet gruszkę przypomina :) I nawet się pochwalę, że własną lamówkę ze skosu do niej sobie skroiłam :)
Niestety moje wcześniejsze podkładeczki nigdy nie były takie jak chciałam bo zawsze brakowało im czegoś.
Tym czymś było ładne wykończenia, a jak ładniej można wykończyć taką podkładkę jeśli nie zgrabna lamówką.
Nigdy lamówek nie używałam, zaczęłam więc poszukiwania i tutaj z pomocą przyszła Kirie i jej tutorial. Mam nadzieje, że nie narobię jej wstydu jak napiszę, że poniższa gruszka została stworzona właśnie dzięki temu kursowi. Starałam w miarę dokładnie trzymać się pierwowzoru. Jak na pierwszy raz myślę, że chyba nawet gruszkę przypomina :) I nawet się pochwalę, że własną lamówkę ze skosu do niej sobie skroiłam :)
A serduszka uszyte zostały później i z nimi miałam więcej problemu, ale ostatecznie używam i jestem całkiem zadowolona
Informuję przy okazji, że moje metki zostały poddane ostatnio testowi prania ręcznego, a następnie zostały wrzucone do pralki. Wyszły nienaruszone.
Papier do ich wykonania był firmy FOLEX, więc mogę go serdecznie polecić.
Jutro przede mną bardzo trudny dzień. Trzymajcie kciuki i pomyślcie o mnie z samego rana, każda pozytywna myśl na wagę złota :)
Buziaki
Agata
Papier do ich wykonania był firmy FOLEX, więc mogę go serdecznie polecić.
Jutro przede mną bardzo trudny dzień. Trzymajcie kciuki i pomyślcie o mnie z samego rana, każda pozytywna myśl na wagę złota :)
Buziaki
Agata
Ach, śliczne są te podkładeczki! Kciuki będziemy trzymać! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to szycie Agatko wychodzi!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu cudownie :)))
Już trzymam kciuki, a gruszka pysznie Ci wyszła:DDD Lamówka nono... jestem pod wrażeniem i zgapiam:DDD
OdpowiedzUsuńGruszka cudowna!!!
OdpowiedzUsuńpodkładeczki jak marzenie.
OdpowiedzUsuńwysyłam dużo pozytywnych fluidów
Magiczna Fabryka - dzięki kochane :)
OdpowiedzUsuńMagnolia (Edith) - Oj bo się zacznę rumienić :)
mamurda - zgapiaj, zgapiaj :) Buziaki :*
imawe- dzięki wielkie !!!
jaga- za wszystkie fluidy bardzo, bardzo dziękuję :)
Ja tylko wzdycham do dzieł maszynowych :) Piękne, tak starannie uszyte, śliczne :)
OdpowiedzUsuńMoja Droga! Lamówka to prawdziwe wyzwanie i jak potrafisz to zrobić, to bierz się śmiało za większe szycie:)
OdpowiedzUsuńDzięki za lamówkowy link doo Kirie.
Zapraszam do mnie, świętuję urodzin bloga:) Są słodkości:)
Agata wymiatasz :)
OdpowiedzUsuńA ja sie zastanawiam czy sobie w Lidlu teraz maszyn nie sprawic, bo mnie cos kusi. Troche tylko kasy wysupłac by trzeba. ;)
Przepiekne te twoje poduchy. Wszystko zreszta Twoje mi sie podoba! Zazdroszcze talentu!: )))
dzięki za namiary na tutorial do lamowek, w weekend siadam i spróbuję:-)))
OdpowiedzUsuńcudne są serduszka, gruszka też:-)
gruszeczka podobna do......smacznej gruszeczki:)))..trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńGrucha wygląda super! :)
OdpowiedzUsuńKciuki jeszcze obowiązują? ;)
Oj i ja bym chciała się podszkolić w szyciu!
OdpowiedzUsuńI co, jak poszło? Nie wiem co było tym ważnym czymś ale mam nadzieję, że wszystko jest ok:)
Grucha superowa!!!! Serio, mistrzostwo świata:)
Dzisiaj dostałam przesyłkę:) Jeszcze raz Ci dziękuję xxxxxxxxxxx (szkoda tylko, że te naklejki też są jako lustrzane odbicie) ;P
Asia - Asiu ja kiedyś też tylko wzdychałam :) Więc wszystko przed Tobą :)
OdpowiedzUsuńjm - na urodzinki zaraz biegnę, a na "grubsze" szycie to dla mnie chyba jeszcze za wcześnie, choć kusi mnie taka tuniczka z długim rękawem, oj kusi
Demostenes - oj dziękuję za tyle komplementów :)
Maszyna z Lidla u mnie sprawuje się jak widać, aja jestem z niej bardzo zadowolona więc polecam serdecznie :)
esophie - polecam :) Tutorial mimo, że nie w języku polskim jest prosty i przejrzysty. Jeśli ja dałam radę to każdy da :)
Qra Domowa - dzięki za miłe słowa i trzymanie kciuków były bardzo potrzebne :)
alucha - kciuki obowiązują zawsze, ale dzisiaj były wyjątkowo potrzebne. Dzięki za pamięć, wszystko poszło tak jak miało pójść :)
Myszka - Dziękuję :) Co do moich spraw to poszło w miarę gładko :) Na szczęście przeżyłam, teraz będzie już tylko lepiej :)
Buziaki, a co do mojej pomyłki to jak zwykle coś zawaliłam, ale to da się naprawić, pozdrawiam
Melduję ,ze kciuki trzymałam,a grucha i serduszka śliczne:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna,dla mnie najgorsze we wszyciu lamówki jest ręczne wykończenie z tyłu.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
wow! super :) u mnie maszyna stoi w kącie nadal nie wykorzystana a tu takie cuda można....jak się ma talent oczywiście! ;) A ty zdecydowanie masz! :)
OdpowiedzUsuńAleż musi być miło korzystać z tych pięknych podkładek! :) Mam nadzieję, ze ważna rzecz się udała i jakoś przetrwałaś czwartkowy dzień :)
OdpowiedzUsuńGrucha jest swietna Agata! Dzieki za wskazowki odnosnie lamowki! Juz widze na niej ta filizanke popoludniowej kawy i pysznego gruszkowo-imirowego muffina! Swietny pomysl moze i ja z niego skorzystam :) Choc pomyslow na jesienna dekoracje to ja mam cala glowe tylko czasu jak zawsze brak! Pozdrawiam goraco!
OdpowiedzUsuńmarta
Cudownie! :) Ahh, jakie piękności tworzysz!!
OdpowiedzUsuńCzesterka
Ale cudna ,gruszeczka, taka rowniotka i dokladna dzieki za namiary na kursik, wlasnie poczynilam podkladki :)potem sie pochwale. Mam pytanie, jak szyc by nie widac szwow przy lamowce, jak u Kirie ?? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńA tak myslalm ze recznie hmm eee bede robic sciegowo :)
OdpowiedzUsuńdzieki za odp pozdrawiam
Piekne serduszkowe podkładki!!! :) cuda!
OdpowiedzUsuńPodkładki są świetne, pierwsza jak najbardziej przypomina gruszkę :) Serduszka też są śliczne :)
OdpowiedzUsuńGruszka jest mega sliczna, a lamowki udaly sie wysmienicie:))))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Jak na pierwszy raz to super Ci wyszło nie krzywo i elegancko. Nie masz co się wstydzić wręcz przeciwnie nadymaj sie z dumy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńboska ta grucha:]
OdpowiedzUsuńMnie też sie bardzo wszystko podoba!!
OdpowiedzUsuńNajbardziej cieszy Agaciu ,gdy same do czegos dojdziemy ,prawda???Znam to uczucie!!:)
To jak Eureka!:)
Ściskam i życzę fajnych ,udanych,kolejnych wyzwań!kaja