Witajcie Kochane!
Było to nie lada dla mnie zadanie. Gęsi postanowiłam uszyć, takie kolorowe, na patyczku, wielkanocno-wiosenne.
Historia to długa, ostrzegam :)
Zadanie numer jeden czyli namierzenie szablonu okazało się sprawą niełatwą, ale przegrzebując kolejne strony w końcu gęsi zostały odnalezione.
Zadanie numer dwa, uszyć :P Kombinowałam, kombinowałam, poczyniłam jakieś pierwsze próby i nagle z pomocą przyszła mi Daria, na blogu której znalazłam wskazówki dla osób niedoświadczonych bezcenne. Od Dari dostałam też sprawdzony namiar na sklep z pięknymi tkaninami, z których część ptaszków zostało uszytych. Bardzo Ci Daruś dziękuję :*
Kiedy gąski już w miarę nabierały kształtu, ja zaczęłam się zastanawiać jak przyczepić im te piękne nóżki, gdzie im wcisnąć ten patyczek :P i kilka innych technicznych spraw jeszcze mnie nurtowało. Tutaj z pomocą i niezłym referatem pod tytułem "jak nabić gąskę na patyk" przyszła Sylwia, której kłaniam się w pas i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję :* Kochana jesteś niezastąpiona :* i mam nadzieję, że moja mała hodowla drobiu nie przyniesie Ci wstydu :)
A jeszcze dla pewnej wyjątkowej pani Ani podziękowania ślę.
To Pani Ania zrobiła mi taką reklamę w szkole w której pracuje, że gąski które powstały na początku rozeszły się jak świeże bułeczki, a potem spływały kolejne zamówienia :) Tyle to przy maszynie jeszcze nigdy nie siedziałam :)
Pani Ania ciągle dostarcza nowe zamówienia, zmuszając mnie i motywując do ciągłej pracy :)
Ostatnie podziękowania dla pomocnika, który ciął, ciął i ciął tkaninki na nóżki, ciałka i dzióbki gąskowe, wiele pracy mi oszczędzając :)
Całusy z podziękowaniami ślę :*
Zapasów gęsi mam na najbliższe 3 lata ;)
No to po wszystkich podziękowaniach, dla wytrwałych czas na relację fotograficzną.
Moja mała hodowla gęsi:
już, już proszę nie wzdychać ze zniecierpliwienia- kończę :P
Zadanie numer dwa, uszyć :P Kombinowałam, kombinowałam, poczyniłam jakieś pierwsze próby i nagle z pomocą przyszła mi Daria, na blogu której znalazłam wskazówki dla osób niedoświadczonych bezcenne. Od Dari dostałam też sprawdzony namiar na sklep z pięknymi tkaninami, z których część ptaszków zostało uszytych. Bardzo Ci Daruś dziękuję :*
Kiedy gąski już w miarę nabierały kształtu, ja zaczęłam się zastanawiać jak przyczepić im te piękne nóżki, gdzie im wcisnąć ten patyczek :P i kilka innych technicznych spraw jeszcze mnie nurtowało. Tutaj z pomocą i niezłym referatem pod tytułem "jak nabić gąskę na patyk" przyszła Sylwia, której kłaniam się w pas i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję :* Kochana jesteś niezastąpiona :* i mam nadzieję, że moja mała hodowla drobiu nie przyniesie Ci wstydu :)
A jeszcze dla pewnej wyjątkowej pani Ani podziękowania ślę.
To Pani Ania zrobiła mi taką reklamę w szkole w której pracuje, że gąski które powstały na początku rozeszły się jak świeże bułeczki, a potem spływały kolejne zamówienia :) Tyle to przy maszynie jeszcze nigdy nie siedziałam :)
Pani Ania ciągle dostarcza nowe zamówienia, zmuszając mnie i motywując do ciągłej pracy :)
Ostatnie podziękowania dla pomocnika, który ciął, ciął i ciął tkaninki na nóżki, ciałka i dzióbki gąskowe, wiele pracy mi oszczędzając :)
Całusy z podziękowaniami ślę :*
Zapasów gęsi mam na najbliższe 3 lata ;)
No to po wszystkich podziękowaniach, dla wytrwałych czas na relację fotograficzną.
Moja mała hodowla gęsi:
już, już proszę nie wzdychać ze zniecierpliwienia- kończę :P
I to tyle na dziś :)
Już niedługo wracam, bo jeszcze kilka króliczków wielkanocnych czeka na pokazanie się światu :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuje za dobrą energię i ciepłe słowa, które tu zostawiacie :)
Całuski ślę :*
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuje za dobrą energię i ciepłe słowa, które tu zostawiacie :)
Całuski ślę :*
Piękne! Są cudowne, bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńKochane zdblowałam mój post, wklejam więc tutaj komentarze z tego drugiego, żeby nie robić bałaganu a tamten do kosza leci :)
OdpowiedzUsuńdarsi pisze...
:)))))) Tak Agatko gąski są hitem tegorocznych świąt, mnie również śnią się już po nocach ;) Bardzo mi miło, że znalazłaś dla siebie wskazówki na moim blogu bo to znaczy że musiałaś go nieźle przewertować, cofając się aż rok wstecz ;) Po tylu perypetiach - efekt pierwsza klasa! :) Ja przy swoich jeszcze nózie doszywam do tłowia żeby się ukłądały tak jak ja chcę ;) Buziaki posyłam i pozdrawiam cieplutko :***
12 kwietnia 2011 20:59
Biżuteria z filcu pisze...
Darsi, oj śnią się śnią :) i nawet gdy już nie miałam siły szyć to jak tu odmówić kolejnej osobie, która by chciała niebieską, albo żółtą :P
Naszyłam więc mały zapasik, mam nadzieję, ze nie wszystkie się sprzedają hehe bo to jedyna szansa, żebym jakąś miała na święta :)Dzięki za wizytę i wskazówki :) Całuski śle :*
12 kwietnia 2011 21:04
marzycielka pisze...
Agatko! Na początku chciałabym Ci bardzo podziękować za miłe słowa, u mnie jest już dużo lepiej :)) Jestem pod wrażeniem Twojej hodowli, naprawdę imponująca, i jak kolorowo. Cudowne gąski!!! Jeśli ten sklep z tkaninami to nie tajemnica to chętnie bym do niego zerkła :)) Buziaki!!!
12 kwietnia 2011 21:18
Asia pisze...
Przesliczna hodowla gasek:))
Pozdrawiam Asia
No to się napracowałaś. Jestem pod wielkim wrażeniem ilości i jakości:-)
OdpowiedzUsuńWyszły Tobie rewelacyjnie, no i te tkaninki są śliczne.
Pozdrawiam i cieszę się, ze mogłam pomóc;-)
Naprawdę imponująca kolekcja! Świetnie uszyte i skomponowane! To rzeczywiście hit, u nas też cieszą się powodzeniem:) My też dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSylwerado- dziękuję Ci raz jeszcze, nie ukrywam pierwsze bardziej przypominały papugi czy tukany, teraz jest już lepiej :)
OdpowiedzUsuńMagiczna Fabryka- cieszę się niezmiernie, ze i u Was ptaszorki cieszą się powodzeniem. Dziękuję za wszystkie mile słowa :) pozdrawiam :*
Niezłą produkcję uruchomiłaś! Śliczne wszystkie, a białe z dodatkami - rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńAleż piękne gąski! Ciekawe, czy syczą na na oglądających:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne gąski. Całe stadko.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki.
cudowne wiosenne stadko! i sama nie wiem, która nie bardzie urzekła - ta szaroniebieska czy w żółta krateczkę ? :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne sa, niezwykle dopracowane.
OdpowiedzUsuńAgatko!!!
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę full zestaw fioletowy :)))
Króliczka, gąskę ... i moze jeszcze mi dorobisz owieczkę i kurczaczka???
hihihi rozwijasz sie :)))
PS szkoda, ze nie powiedzialas wczesniej o poszukiwaniu wykrojów gąsek ... trafilam na nie "przypadkiem" jakis miesiac czy dwa temu :)))
OdpowiedzUsuńEdytko,nie szalej, skąd ja Ci wezmę kurczaka fioletowego o owieczce nie wspominając :P, no chyba,że masz jakieś wykroje :)Serducha mam jeszcze w planach takie ciut świąteczne, w weekend będą się szyć.
OdpowiedzUsuńO szablonik nikogo ni pytałam bo i tak już tyle osób wciągnęłam w te gęsi, że już mi wstyd było pytać :)
Natka -No produkcja pierwsza w moim życiu i chwilowo chyba ostatnia bo gąski już się śnią po nocach :)Dziękuję za miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńita01- Syczą oj syczą, co jedną to bardziej złośliwą szyję :)
ADALIRA - dziękuję za komplementy :)
konstancja 8- w imieniu gąsek i własnym, bardzo, bardzo dziękuję za komplementy i odwiedziny
kamarek- oj nie są perfekcyjne ;)Te ładniejsze ustawiły się z przodu do zdjęć a te mniej dopracowne z tyłu się chowają :)
Agatko :) Biegnę do Ciebie światłowodem hihi tzn wyslalam właśnie maila Ci :)))
OdpowiedzUsuńZamawiam ... zamawiam ... zamawiam ... !!!
oj Ty wiesz, że uwielbiam te Twoje zwierzaczki :)
OdpowiedzUsuńNo cuda, cuda! Kropeczkowe są najpiękniejsze, bo ja kropki kocham!
OdpowiedzUsuńPs. Ponieważ dorwało mnie rozdwojenie jaźni ;) zapraszam na mój drugi blog http://domowaszuflada.blogspot.com/
Agatko,bierzesz udział w moim candy, także zapraszam również abyś zadała pytanie autorce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kochana gąski pierwsza klasa, są tak sympatyczne i kolorowe ;o)
OdpowiedzUsuńGąski wyszły naprawdę śliczne i takie zgrabne :) i piękne masz materiały.
OdpowiedzUsuńAgato, imienniczko moja:)))
OdpowiedzUsuńGąski są naj naj najwspanialsze na świecie!!!!!!
Ten kształt i kolory!!! Super! Jestem w nich zakochana.
Masz ogromny talent w paluszkach:) POzdrawiam.
Też Agata:)
magda k.- wiem, wiem :)
OdpowiedzUsuńPomidorrra - bardzo Ci dziękuję :) I mnie podobają się strasznie kropeczkowe
Mysia- bardzo Ci dziękuje za miłe słowa :)
Katarina79 - dziękuję Ci za wizytę w moich skromnych progach i za te wszystkie mile słowa
Anonimowy- Agatko, bardzo Ci dziękuję za te wszystkie komplementy. Bardzo mi miło , że gąski spodobały Ci się aż tak bardzo :) Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie w wolnych chwilach :)