Wiosna w pełni, Święta co raz bliżej, a ja zalatana( nie mylić z "zalana";) jak zwykle.
Nie mam nawet czasu poprzesadzać moich roślinek, które w lutym siałam, a które wyłażąc ze swoich pojemniczków proszą się o przepikowanie i posadzenie do większych doniczek.
A wyrosło ich znacznie więcej niż się spodziewałam, więc będzie co robić.
Pnącza zamiast ogrodowej siatki łapią się firanek.....
Pikowanie roślinek czeka, porządki czekają, szycie czeka, do roboty chodzić trzeba :)
I pomyśleć, że kiedyś w moim życiu był taki czas, że wracając z pracy o 17, siadałam przed TV i nie miałam, żadnych ciekawszych zajęć niż oglądanie kolejnego serialu :)
Seriale nadal oglądam, żeby nie było :P Ale w tym samym czasie szyję, sadzę, filcuję :)
Jak ja kocham nie mieć czasu na nic hihih
Życie jest piękne :)))
W całej tej bieganinie powstały jakiś czas temu kolejne kurczaki.
Tym razem z resztek fioletowej tkaniny postały kurki rasy fioletowej ;)
A teraz jestem w trakcie realizacji zamówienia dla Sylwii :)
Sylwio kochana obiecuję, że doczekasz się przesyłki jeszcze przed Świętami :*
Nadwyżki kurczakowe tradycyjnie na Artillo
Nie mam nawet czasu poprzesadzać moich roślinek, które w lutym siałam, a które wyłażąc ze swoich pojemniczków proszą się o przepikowanie i posadzenie do większych doniczek.
A wyrosło ich znacznie więcej niż się spodziewałam, więc będzie co robić.
Pnącza zamiast ogrodowej siatki łapią się firanek.....
Pikowanie roślinek czeka, porządki czekają, szycie czeka, do roboty chodzić trzeba :)
I pomyśleć, że kiedyś w moim życiu był taki czas, że wracając z pracy o 17, siadałam przed TV i nie miałam, żadnych ciekawszych zajęć niż oglądanie kolejnego serialu :)
Seriale nadal oglądam, żeby nie było :P Ale w tym samym czasie szyję, sadzę, filcuję :)
Jak ja kocham nie mieć czasu na nic hihih
Życie jest piękne :)))
W całej tej bieganinie powstały jakiś czas temu kolejne kurczaki.
Tym razem z resztek fioletowej tkaniny postały kurki rasy fioletowej ;)
A teraz jestem w trakcie realizacji zamówienia dla Sylwii :)
Sylwio kochana obiecuję, że doczekasz się przesyłki jeszcze przed Świętami :*
Nadwyżki kurczakowe tradycyjnie na Artillo
Całusy przesyłam i życzę słonka, słonka, słonka :*
śliczniutkie kuraski :)
OdpowiedzUsuńa czas... dobrze jest nie mieć go zbyt wiele :)
Piękne kuraki! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńslodziachne są te kurczaczki. I jakie masz wspaniałe te materiały!!
OdpowiedzUsuńKurczaki wprost urodziwe stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam tę radość: "Jak ja kocham nie mieć czasu na nic"! Ja też uwielbiam ten stan! :)
Fajne takie zabieganie :) A kurczaki baaaardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńUściski!
Kuraki cudne:) Za mną też ostatnio fiolety i kropki chodzą:))
OdpowiedzUsuńKurczaczki bardzo mi się podobają :) Narobiłaś się, ale dzięki twojej niestrudzonej pracy możemy teraz podziwiać takie cudeńka :)))
OdpowiedzUsuńA wiesz ja chyba tez lubie nie miec czasu:))) Jak robie sobie dzien wolny od robotek to nie wytrzymuje i cos i tak tam dlubie, no chyba ze wyjade z domu.
OdpowiedzUsuńKurki sa swietne!
sciskam
Ależ one są cudne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubię te Twoje drobiowe stadka, sa niezwykle sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne kurczaczki !
OdpowiedzUsuńI to jeszcze w moim ulubionym kolorze hihi.
Pozdrawiam,
Anka
Czadowe te kury!
OdpowiedzUsuńPrzesliczne kuraczki:))) zajace z poprzedniego posta sa super:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Urocze kurczaki:)
OdpowiedzUsuńCieplutko i wiosennie pozdrawiam:)
Peninia*
Superowe kurczaki z wolnego kolorowego wybiegu ;)
OdpowiedzUsuńKurczaki ekstra!
OdpowiedzUsuńA co do oglądania seriali, to mam tak samo, coś tam leci w tle, zazwyczaj jeden odcinek za drugim, potem orientuję się, że ni mam pojęcia co się dzieje :) A robótka skończona hihihi
pozdrawiam!
Ptaszki PRZEŚWIETNE!!!!
OdpowiedzUsuńCały inwentarz fantastyczny, bardzo kolorowy i wesolutki.Pomysły odlotowe.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://by-mariolka.blogspot.com
Twoje kurczaki wpadły do farby i wyglądają uroczo - hi hi, tak, życie i szycie jest piękne:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne i kolorowe
OdpowiedzUsuń+ zajżycie do mnie : ? plis http://moniask.blogspot.co.uk/
Jakie śliczności robisz :) Bardzo mi aię podoba Twój blog. Już mam Cię na oku :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo ten Twój drób rewelacja.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Zapraszam na mój blog szydełkowy:
http://koronkowarobota.blogspot.com/
Zdrowych i spokojnych Świąt :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kurczaczki! ;]
OdpowiedzUsuńnaprawdę robisz wspaniałe cudaczki z filcu :)
Rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuń