Ostatnio powstało kilka naszyjników.
Prostych, bez zbędnych dodatków i ozdobników.
Jeden z nich, ten który chciałam Wam dziś pokazać powędrował do Asi :)
Nowa właścicielka jest podobno bardzo zadowolona, z czego bardzo się cieszę.
Naszyjnik prosty, szary, taki na co dzień i od święta
( tak przynajmniej mi się wydaje).
Kuleczki filcowe zostały zawieszone na podwójnej lince jubilerskiej.
Do kompletu powstały kolczyki ze srebrnymi dodatkami
Może jednak lepiej prezentowałyby się z dodatkami, kamykami itp. ?
Kochane dziękuję Wam za wszystkie komentarze, za wasze wizyty u mnie, za wiele miłych słów pod ostatnim postem, w którym rolę tytułowa zagrała moja ulubiona i jedyna siostra, która również rumieni się czytając te wszystkie komplementy :)
Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że jutro wszystkie już obudzimy się w zalanym słońcem świeci.
Całusy :*
Agata
a zdradzisz mi jaki to kolor...?
OdpowiedzUsuńbo się zastanawiam, czy ten, który ja mam, i porzuciłam w kąt, bo mi się wydał brzydki...
Szary jest zawsze na czasie i zawsze elegancki! :)) Komplecik bardzo mi się podoba, jest w sam raz, nic więcej nie trzeba dodawać. :) Biegnę jeszcze zajrzeć do twojej siostry, której serdecznie gratuluję artykułu :))
OdpowiedzUsuńZainspirowana - to jest melanż szarości, taki kupiłam oryginalnie- choć czasami sama mieszam różne miksy ;)
OdpowiedzUsuńDosyć wyraźnie widać, że to mieszanka ciemniejszej i jaśniejszej wełny, choć po zrobieniu kulki, kolor wygląda już ciut inaczej niż sama wełna. Mam jeszcze jeden taki podobny , ale on już przechodzi w zieleń i nie bardzo mi się podoba.
Annasza- dziękuję za miłe słowa, ale i tak wiem, że jeżeli o Ciebie chodzi to ten komplet z czerwonym podobnym by nie wygrał :P hihih
Za wizytę u Magdy dziekuję, a jej blog i przepisy polecam z czystym sumieniem :)
Pozdrawiam gorąco
Wow, cudowny komplecik :)
OdpowiedzUsuńŻyczę pieknej pogody za oknem :)
Piękny.I tak delikatny w swojej szarości.Moim zdaniem już bez kamieni...ale ja się nie znam.
OdpowiedzUsuńDla mnie CUDO.
Pozdrawiam.
Właśnie przez tę delikatna nitkę naszyjnik ma klasę, jest piękny i delikatny. Wyobraźcie sobie ten zestaw np. z czerwona sukienką, bluzką (choć z innymi kolorami wcale nie gorzej, mi od razu przyszła do głowy czerwień). Po prostu super!
OdpowiedzUsuńMyślę, ze z kamieniami mógłby być za ciężki, i nie chodzi mi o masę ;) Tak wygląda pięknie i rzeczywiście do wszystkiego będzie pasował!
OdpowiedzUsuńPonieważ mnie nie było, trochę nadrobiłam i muszę powiedzieć, ze zachwyciłam się blogiem twojej siostry (a najczęściej nie wchodzę na blogi klinarne).
Dziękuję za udział w candy - bardzo mi było miło :) Buziaki ślę!
Właśnie takie są najładniejsze! Prosta a jednocześnie niebanalna i elegancka ozdoba. Super!
OdpowiedzUsuńświetny komplet. Dla mnie w większości przypadków- im mniej tym lepiej ;). I w tym przypadku sprawdza się to w 100 % ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piekny i bardzo subtelny.Pozdrawiam Agatko Ciebie i zdolna siostre.
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Nic mu więcej nie potrzeba, jest wspaniały sam w sobie, nie potrzebne mu dodatkowe koraliki.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
bardzo w moim stylu, prosto i kochana szarość. ja bym może jednak jeszcze wetknęła jakieś delikatne koraliki, ale i tak naszyjnik i kolczyki bronią się przed jakąkolwiek krytyką :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny i elegancki komplet. Caly jego urok wlasnie w prostocie! WIdzialabym go do bialej bluzki koszulowej...
OdpowiedzUsuńświetny odcień tej szarości :)
OdpowiedzUsuńostatnio razem ze wspólniczką (zbrodni ;)) kupiłyśmy czesankę - zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
Bardzo Wam kochane dziękuje za miłe słowa. Okazuje się, ze większość z nas lubi prostotę :) A korale jedne z nas widzą do czerwonej sukienki, a inne do koszulowej bluzki więc okazuje się, że na każda okazję :)
OdpowiedzUsuńWiankowa trzymam kciuki i pokaż później co tam stworzycie:)
Pozdrawiam Was w imieniu własnym i siostry, której się od komplementów chyba w głowie poprzewraca :P
pozdrawiam
Agata
Mnie sie podoba ,sama kiedys zrobiłam cos podobnego.
OdpowiedzUsuńten jest taki , a z kamieniami byłby inny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam