Mała czarna niezbędna jest podobno każdej kobiecie. Ja jakoś do tej pory obywałam się bez :) Kawę piję tylko z mleczkiem, a na elegancką kolację wolę ubrać spodnie. Powstał jednak ten komplecik i od tej pory stał się niezbędny w moim życiu :) Doskonały na co dzień i od święta.
Korale są dosyć krótkie, idealnie pasują do małych jak i głębokich dekoltów. Filcowe kuleczki zawieszone są na lince jubilerskiej. Kolczyki powstały jako uzupelnienie kompletu, jednak wspaniale sprawdzają się jako samodzielny upiększacz, nawet moich dosyć odstajacych uszek :P
Pozdrawiam Was gorąco i bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Bardzo doceniam każde miłe słowo.
Przypominam także o moim Candy. Jeśli spodoba Wam się filc w czarnej wersji, może dorzucę coś w tym kolorze do mojego "koszyka słodkości"
czarny to mój ulubiony kolor :) Twoja biżuteria jest przeurocza :) marzę o takiej ;)
OdpowiedzUsuńWitam, ten komplecik jest śliczny, ja osobiście nie lubię czerni, ale z takiego kompletem byłabym zachwycona :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo piękny komplecik, koraliki równe i dobrze
OdpowiedzUsuńsfilcowane.
Pozdrawiam serdecznie!
Jakież piękności tu widzę:-D
OdpowiedzUsuń