Ostatnio w mojej kuchni odbyło się wielkie pieczenie. Spotkałyśmy się z siostrzyczka, aby przygotować kilka halloween-owych smakołyków. Halloween specjalnie nie obchodzimy, ale jaka jest w roku inna okazja, aby przyrządzić TAKIE smakołyki??
Przedstawiam nasze menu na Halloween
Na pierwszy ogień poszły kości z ciasta pizzowego. Przepyszne, pachnące ziołami i fantastyczne z dipem lub jako zagryzka do piwa jeśli ktoś lubi.
Druga propozycja to paluchy czarownicy.
Kruche paluszki z pachnącego ciasta, przyozdobione paznokciami z migdałów, koniecznie w czarnym kolorze :)
I już po upieczeniu
Kolejny halloweenowy deser to czekoladowe ciasto – stare cmentarzysko.
Bezowe duszki, biszkoptowe pomniki w czekoladowej polewie a do tego duża ilość ziemi uzyskana dzięki ciasteczkom oreo.
Wszystkie przepisy i linki znajdziecie na blogu Magdy-mojej siostry, tam tez więcej zdjęć :)
Serdecznie polecam i życzę
STRASZNEGO-SMACZNEGO !!!!
Już u Magdy pisałam, że się uśmiałam - pomysł rewelacyjny :)). Paluchy i nagrobki najlepsze :D
OdpowiedzUsuńale pyszne halloween :)
OdpowiedzUsuńMożna się wprosić na przyjęcie? :)) Rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńalucha - :)
OdpowiedzUsuńEwa- pyszne, pyszne- polecamy!
Brydzia- Brydziu serdecznie zapraszamy!!!
Ale super! :) Z radością podkradnę pomysły żeby zaskoczyc moich chłopaków - starszego i młodszego ;) Bo chociaż my raczej specjalnie nie świętujemy to na Wyspie juz od kilku tygodni wszedzie halloween'owe klimaty... :)
OdpowiedzUsuńTak po pierwsze - to aż zgłodniałam, a o tej porze do jedzenia przyzwyczajona nie jestem i już nie wiem co mam ze sobą teraz zrobić...
OdpowiedzUsuńA tak po drugie - to świetny pomysł!!! Jakoś nie myślałam o święcie zmarłych w tym roku, choć to już tuż tuż, ale może się skuszę i upieczemy i my coś strasznego u siebie - smacznie by było :-)
Coś mi się wydaje,że pieczenie będzie jeszcze raz, przecież to wszystko do Halloween zjecie. Paluchy juz znałam , resztę nie.
OdpowiedzUsuńWszystkie halloweenowe wyroby są świetne!
OdpowiedzUsuńPazury odrażające brrrr... Wyglądają jak prawdziwe... Super pomysł :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńTo wszystko musi być STRASZNIE smaczne:)Super!
OdpowiedzUsuńhahah fantastyczne! a ta ziemia...super;]
OdpowiedzUsuńdla mnie pomysł i wykonanie genialne:) Uwielbiam te halloweenowe stylizacje:)
OdpowiedzUsuńps. może chciałabyś się pobawić w wymiankę :) jeśli tak zpraszam do mnie- trochę w innym klimacie ale w sztuce ludowej pełno jest upiorów duchów itp.:)
Pozdrawiam
No nie! a naprawde myslalam, ze jeste kreatywna. Ale w porownaniu do ciebie i siostry i to w kuchni to do piet wam nie dorastam! Chyle czoła, bo pomysły po prostu bomba!!!
OdpowiedzUsuńI jak nie lubie Halloween, tak kocham te wasze dzieła! :)
Pozdrawiam,
Zuza
Paluchy czarownicy już kiedyś robiłam, są zabawne a na dodatek przepyszne!
OdpowiedzUsuńSuper produkcja czy też nawet superprodukcja :) Uwielbiam podpatrywać u Marthy Stewart halloweenowe menu i ozdoby. Może i ja takie paluchy upiekę, tylko nie wiem z jakiej okazji :)
OdpowiedzUsuń