Ostatnio powstało kilka naszyjników.
Prostych, bez zbędnych dodatków i ozdobników.
Jeden z nich, ten który chciałam Wam dziś pokazać powędrował do Asi :)
Nowa właścicielka jest podobno bardzo zadowolona, z czego bardzo się cieszę.
Naszyjnik prosty, szary, taki na co dzień i od święta
( tak przynajmniej mi się wydaje).
Kuleczki filcowe zostały zawieszone na podwójnej lince jubilerskiej.
Do kompletu powstały kolczyki ze srebrnymi dodatkami
Może jednak lepiej prezentowałyby się z dodatkami, kamykami itp. ?
Kochane dziękuję Wam za wszystkie komentarze, za wasze wizyty u mnie, za wiele miłych słów pod ostatnim postem, w którym rolę tytułowa zagrała moja ulubiona i jedyna siostra, która również rumieni się czytając te wszystkie komplementy :)
Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że jutro wszystkie już obudzimy się w zalanym słońcem świeci.
Całusy :*
Agata