Obserwatorzy

niedziela, 5 czerwca 2011

Poduszka samochodzik

W maju, Tytusek- mój siostrzeniec obchodził swoje czwarte urodziny.

A czwarte urodziny to już nie żarty ;)

Z tej okazji tradycyjnie dostać musiał samochód. To rzecz oczywista gdyż wszyscy wiemy, że Tytuska największą pasja są auta i wyścigi.

Postanowiłam więc tym razem dostarczyć samochód w trochę innej formie niż tradycyjne autko.

A że na pomysł uszycia poduszki wpadłam może dwie godzinki przed imprezą to nie jest ona niestety do końca dopracowana. Spełnia jednak doskonale swoją rolę. Jest mięciutka, ma kształt samochodu i jest czerwona, a to ważne bo Tytus zawsze powtarza, że te czerwone są najszybsze :)

Poducha w dniu urodzin została do solenizanta dostarczona. Spojrzał na nią, przytulił, powiedział, że bardzo mu się podoba, a potem zawołał mnie na „słówko” i powiedział: „ ciociu fajna ta poduszka, ale mogłabyś mi uszyć taką niebieską, bo ja teraz lubię niebieskie samochody” :P

Ciocia obiecała, że uszyje :)

Jednak na razie Tytusek spokojnie zasypia przy swoim czerwonym samochodzie, który mieszka sobie w pokoju dziecięcym.


A na sam koniec chciałam powitać wszystkich nowych obserwatorów oraz gorąco pozdrowić osoby regularnie do mnie zaglądające :) Dodajecie mi "pałeru" do pracy nawet w te upalne dni :)

Pozdrawiam Was gorąco