Dziś cały dzień chodziła za mną ochota na coś słodkiego.
Na coś lekkiego i pysznego.
Szukając inspiracji zerknęłam na bloga siostry mojej rodzonej, a tam świeżutki post- pyszny post :)
Ciasto jogurtowe ze sliwkami
Szkoda, że na blogu umieściła także informację, że całe t e pyszności zostały juz zjedzone ;/
Cóż było robić. Lista zakupów, wizyta na targu po śliweczki i do kuchni.
Ciasto właśnie dochodzi w piekarniku. Pulchniutki, delika tne i cudnie pachnące.
Biała herbatka już w filiżance, jeszcze pięć minut i bę dziemy się zajadać.
Przepis tutaj:
Ciasto jogurtowe ze śliwkami
Polecam Wam serdecznie jogurtowe ze sliwkami na te gorące letnie dni.
Buziaki
Agata
ps. zdjęcie z bloga Magdy
Na coś lekkiego i pysznego.
Szukając inspiracji zerknęłam na bloga siostry mojej rodzonej, a tam świeżutki post- pyszny post :)
Szkoda, że na blogu umieściła także informację, że całe t
Cóż było robić. Lista zakupów, wizyta na targu po śliweczki i do kuchni.
Ciasto właśnie dochodzi w piekarniku. Pulchniutki, delika
Biała herbatka już w filiżance, jeszcze pięć minut i bę
Przepis tutaj:
Polecam Wam serdecznie jogurtowe ze sliwkami na te gorące letnie dni.
Buziaki
Agata
ps. zdjęcie z bloga Magdy
Ach to takie tu koligacje panują :) ja dziś zrobiłam kruche ze śliwkami - właśnie się zajadamy (na noc!) :)
OdpowiedzUsuńalucha A jak :) Znajomości i powiązania to podstawa :)
OdpowiedzUsuńA śliwki mogę jeść i na kruchym i na jogurtowym. Uwielbiam!
Dzięki za promocję :) mam nadzieję, że smakowało :) Wiesz, że ja przepisy daję z opóźnieniem, więc po cieście już tylko wspomnienie, więc może wbiję na Twoje :)
OdpowiedzUsuńmagda k. A zapraszam serdecznie u mnie jeszcze trochę zostało.
OdpowiedzUsuńps. pyszne jest :) dzięki za przepis :*
Mniaaaaaaaammmmm!!! Ja mam dobry przepis na taki placuch ale z kruszonką:D Zawsze się udaje:D
OdpowiedzUsuńnawet głośno nie powiem ,gdzie mi język uciekł:))))
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńJak pysznie... coś tak czuję, że czas się zabrać za pieczenie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w naszym candy i życzę szczęścia w losowaniu :)
Ciasto wygląda rewelacyjnie i na pewno też tak smakuje! Chyba skuszę się i upichcę na weekend ;)
OdpowiedzUsuńA na blogu Twojej siostry byłam już jakiś czas temu i podziwiałam jej talent kulinarny. Powinna mieć na sumieniu moje 2 kg bo objadłam się na noc po obejrzeniu jej bloga ;)!
Pozdrawiam
E.
Uwielbiam to ciasto, muszę zrobić koniecznie w najbliższym czasie!
OdpowiedzUsuńKocham ciasto ze śliwkami! A teraz narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńCzesc Agata!
OdpowiedzUsuńWchodzilam juz kilka razy na tego bloga za posrednictwem wlasnie Twojego bloga, ale nidy bym nie przypuszczala ze to Twoja siostra!! Super! Ciacho wylada swietnie, uwielbiam sliwki!! Na weekendzie beda goscie moze warto wyprobowac :)
Pozdrawiam goraco!
Marta
;) kiedy widzę gdzieś ciasto joturtowe przypomina mi się mój mega błąd... upiekłam też takowe ciasto tyle, że z czereśniami. Wyszło dobre, ale całe nie zostało zjedzone, więc dałam do woreczka i do zamrażalki... ale chyba źle spakowałam to ciasto, bo teraz mam ciasto joturtowe z czereśniami o zapachu kopru... :) chyba pójdzie na straty ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Biżuterio z filcu :) zajrzę na pewno do Twojego szwagra ;) i dziękuję, że aż tak głęboko sięgnęłaś w czeluście mojego pisania :)