Witajcie :)
Naszym domem zawładnęły ślimaki. Kolorowe, mięciutkie, pulchniutkie :)
Czy bardzo będziecie mieć mi za złe jeśli już na początku powiem jak bardzo jestem dumna z tych małych rogatych, zakręconych ślimaczków??
Jestem nimi zachwycona. Napracowałam się troszkę nad nimi. Po ich ukończeniu okazało się, że wyglądają znacznie lepiej niż się spodziewałam.
A teraz mogłabym tak siedzieć i szyć kolejne i kolejne.
Plaga ślimakowa ostatnio po wielu blogach się rozeszła i w wielu miejscach widziałam te stworki z zakręconym domkiem na plecach, ale ostatecznie zainspirowała mnie Daria ( i to już nie pierwszy raz).
Siadam więc dalej do maszyny, bo jeszcze kilka muszelek czeka na wykończenie.
Życzę Wam słonecznego weekendu.
Ps. nie krępujcie się pisać w komentarzach jeśli widzicie jakieś niedoskonałości, albo coś poprawiłybyście. Ja chętnie wysłucham rad i wskazówek znacznie bardziej doświadczonych blowiczek.
Całuję Agata
Ślimaki wg wzoru tilda? :) Lubię wszystkie te zabawki :) Cudne ślimaki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agatko :* A ślimaczki słoooodziachne, niech się rozmnażają na zdrowie bo piękne Ci wychodzą :)
OdpowiedzUsuńAgatko- slimaczki wspaniale i bez najmniejszego zarzutu.Widze ze kryzys zarzegnany.To super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem:) Blogger oszalał, wszystkim nam dał się we znaki;) Ślimaki fantastyczne! Zero niedoskonałości! I kolorki prześlicznie dopasowane! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, strasznie jesteś miła :))
OdpowiedzUsuńA co do ślimaków - ZAKOCHAŁAM SIĘ. Są takie urocze, po prostu prześliczne, brak mi słów!
Ślimaki są rewelacyjne :D. Jak dla mnie wykonane dokładnie i starannie, niedoskonałości brak :P.
OdpowiedzUsuńMatko i córko,jakie cudne!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ślimaki są perfekcyjne! Są tak urocze, że wywołują uśmiech na mojej twarzy nawet w piątek 13 ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ślimaki sa fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńTakie kolorowe i wesołe :]
Jak dla mnie super - nie ma sie czego przyczepić :P
Śliczne są :) Można je przygarnąć?
OdpowiedzUsuńAgatko,na początek dziękuje za odwiedziny na moim blogu.Dziękuję również za tyle miłych słów:)i oczywiście zapraszam do siebie!!!
OdpowiedzUsuńŚlimaczki fantastyczne,kolorowe i wesołe,to prawda bardzo fajnie się je szyje.
Pozwoliłam dodać Twój blog do ulubionych.
Cudownego weekendu życzę,Renia
Cudne,w przeuroczych kolorkach:)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana! Same słoneczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAnik - nie wiem na pewno czy to Tildy ;) na niektórych blogach widziałam ślimaczki opisane jako tilda, ale nie znam się zbytnio :)
OdpowiedzUsuńdarsi- to ja dziękuję za natchnienie :*
kasia- Kryzys rzeczywiście prawie zażegnany. Dziękuję za tak wiele miłych słów, pozdrawiam
Magiczna Fabryka- nie mam słów, mam nadzieję, że takie awarie nie będą się już zdarzać bo szkoda naszych nerwów :) Dziękuję za wizytę i komplementy
Ebru - bo się zacznę rumienić :) Dziekuję :*
Dziękuję, strasznie jesteś miła :))
Monika- Ależ jesteś miła. Ciesze się, ze się podobają :)
Ewa-Filomenka- Matko i córko jak mi miło, że się podobają :P Pozdrawiam Cię gorąco!!
ita01- Dziękuję Ci i cieszę się, że przy piątku 13-go mogłam poprawić Ci humor, pozdrawiam !
Asik - Miało być wiosennie i wesolo, jesli się udalo bardzo się cieszę, dziękuję za wizytę, komentarz i miłe słowa, pozdrawiam
Joanna Zielińska - Dziękuję :) Już samo Twoje pytanie powoduje, że się rumienię :)
Z widocznych na zdjęciu dwa są do przygarnięcia, a inne się szyją :)
morena-Reniu, ja także dziękuję za wizytę u mnie :) bardzo się cieszę, że dołączysz do grona obserwujących moje małe poczynania szyciowo-biżuteryjne. Ja do Ciebie na pewno będę wpadać :) Pozdrawiam
Iwonna- Dziękuję, dziękuję
Pomidorrra - cieszę się, że mogłam Cię oczarować. Pozdrawiam :)
Kochane bardzo Wam dziękuję za tyle ciepłych słów. Kiedy je czytam od razu mam ochotę siadać do maszyny i szyć, szyć, szyć
Piekne slimaczki:) Maja takie niewinne buzki:D
OdpowiedzUsuńTe ślimaczki są cudowne! Nie mogę się na nie napatrzeć, też jestem Agata :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :) Nie będę oryginalna...cudne są te ślimaczki!!
OdpowiedzUsuńUrocze i takie przytulasne!!! Beda przepiekna ozdoba dzieciekcyh pokoi w tych cudnie soczystych barwach!
OdpowiedzUsuńAle piękne- wesołe i w wiosennych kolorkach;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo z pewnością nie jest łatwo stworzyć takie cudo:)
bardzo wiosenne,no i chyba wzbudzające sympatię w przeciwieństwie do tych prawdziwych:]
OdpowiedzUsuńHow sweet and colorful blog. I like your all works. Also, I thanks your visiting my blog and your lovely comment.
OdpowiedzUsuńSibel
Bardzo fajne są te ślimaczki. Kolorowe i wesolutkie. Gratuluję Tobie i ślimakom wystąpienia w tak wspaniałej sesji zdjęciowej:)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, jednak ten z fioletem mnie po prostu oczarował!!!
OdpowiedzUsuńCudowne ślimaczki!!! przeglądam po raz pierwszy Twojego bloga i jestem zachwycona. Mam też pytanie, czy nie miałabyś ochoty na wymiankę???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Ślimak a"la tilda ? Przyznam się szczerze ze pierwszy raz takiego oglądam, ale one są po prostu świetne , gratuluje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń